Jak twierdzą portugalscy eksperci budowlani, kraj, który znajduje się w strefie wysokiego zagrożenia sejsmicznego, nie jest przygotowany do trzęsienia ziemi, ani tsunami. Co drugi budynek może nie przetrwać kataklizmu.
"Liczne w portugalskich miastach wielowiekowe budowle nie zostały dostosowane do wymogów bezpieczeństwa. Podobnie jest z młodszymi obiektami, których wykonawcy, aby maksymalnie zaoszczędzić na kosztach budowy czy remontu, nie zastosowali nowoczesnych systemów antysejsmicznych. W przypadku nadejścia silnego trzęsienia ziemi 50 proc. budynków w Lizbonie może lec w gruzach" - twierdzi Joao Appleton.
W ocenie dr Marii Baptista - geofizyka, trzęsienie ziemi i tsunami, może nadejść w każdej chwili. "Jego siła wyniosła wówczas ponad 8,5 w skali Richtera, a więc była zbliżona do marcowego kataklizmu w Japonii. W przypadku ponownego tsunami w Lizbonie zabytkowe stare miasto znajdzie się pod wodą" - uważa. (PAP)
Foto: fostertravel.pl