Breivik to nie szaleniec

Anders Behring Breivik, sprawca zamachów w Norwegii, nie jest szaleńcem ani masowym mordercą, ale raczej typowym samotnym terrorystą, działającym w imię wyraźnej ideologii: nienawiści do islamu i imigrantów.

Według znanego francuskiego psychiatry i kryminologa Rolanda Coutanceau, wśród osobników, którzy dopuszczają się podobnych czynów jak Breivik, można wyróżnić trzy główne typy. Pierwszy z nich to właśnie człowiek chory psychicznie, drugi - masowy morderca, który w odróżnieniu od seryjnego mordercy zabija wiele ofiar w tym samym czasie, a ostatni - terrorysta owładnięty poczuciem misji.

"Zabójca z Oslo nie jest szaleńcem w sensie choroby psychicznej" - podkreślił Coutanceau w radiu France Info, argumentując, że działania Breivika były "zorganizowane, przemyślane i metodyczne".

"Terrorysta to osoba, która jest przekonana o swojej misji" - twierdzi psychiatra, dodając, że odpowiada to właśnie profilowi psychologicznemu Norwega.

Francuski znawca islamu i terroryzmu Mathieu Guidere zalicza Breivika do typu samotnych terrorystów. "Tacy osobnicy zachowują się jak ogół śmiertelników, ale odmiennie postrzegają świat" - powiedział Guidere dziennikowi "Le Figaro".

"Breivik reprezentuje, według mnie, nowe wcielenie globalnego terroryzmu, wywodzące się z fundamentalizmu chrześcijańskiego. Zrodziło się ono w reakcji na ataki z 11 września 2001 roku" - podkreśla francuski arabista. W jego opinii, ten nurt terroryzmu charakteryzuje się "dwoma sztandarowymi hasłami: islamofobią i nienawiścią do wielokulturowości, postrzeganej jako broń islamistów najeżdżających Europę". (PAP)

Foto: tvp.info


data ostatniej modyfikacji: 2011-07-25 14:55:06
Komentarze
Polityka Prywatności