Powstaje rentgenowski laser

W północnej części Niemiec prowadzone są prace nad stworzeniem lasera rentgenowskiego XFEL - to jednak z największych inwestycji naukowo badawczych na świecie. Dzięki niemu, naukowcy będą mogli na nowo obserwować świat.

„Jego pojawienie się będzie wielkim krokiem naprzód w badaniach nad materią - analogicznym do różnicy, jaka nastąpiła od skonstruowania aparatu fotograficznego do zbudowania kamery - uważa dyrektor projektu XFEL, Massimo Altarelli. - XFEL da nam dostęp do nowej wiedzy na temat atomowej budowy i procesów, jakie zachodzą w materii. Pozwoli odejść od statycznego obrazu, w którym widzimy, jak pewne cząstki lub procesy wyglądają w określonym momencie. Umożliwi śledzenie ruchu, przemieszczeń, zmian przestrzennego układu cząstek, tworzenie lub rozpadanie chemicznych wiązań”.

Laser zapewni nie tylko ogromną rozdzielczość, ale pozwoli również podpatrywać atomowe procesy w ruchu. „To jak robienie szybkoklatkowych zdjęć, pozwalających obrazować przebieg procesu chemicznego, łączenie białek z enzymami, sposób działania lekarstw” – tłumaczy prof. Meissner (dyrektor naukowy Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ)).

Szczegółowa znajomość procesów, jakie zachodzą na poziomie atomów i cząstek, pozwoli eksperymentatorom skrócić czas i drogę, jaką dziś pokonują w poszukiwaniach nowych leków albo podczas projektowania materiałów o nowych właściwościach (np. o mniej ścieralnej powierzchni lub wytrzymałych na temperatury).

Projekt realizuje dwanaście europejskich krajów w ośrodku badawczym Desy pod Hamburgiem. Największy udział mają Niemcy (54 proc.) i Rosjanie (23 proc.), w projekt zaangażowane są też Włochy, Francja, Polska i inne kraje. Nasz dwuprocentowy wkład finansowy (21,6 mln euro) w przyszłości przełoży się na proporcję w czasie dostępu do urządzenia.

XFEL ruszy w roku 2015. Póki co, w Schenefeld pod Hamburgiem potężne wiertła drążą skałę pod 3,5 kilometrowy tunel. „Mamy już 80 procent tunelu, pozostaje wyposażyć go w rury, kable, włókna optyczne i wszystko, dzięki czemu akcelerator będzie pracował” – opowiada Altarelli. (PAP)


data ostatniej modyfikacji: 2011-10-25 14:03:38
Komentarze
Polityka Prywatności