Czy na pewno znamy Belgię?

Belgia, a właściwie Królestwo Belgii, znajduje się w samym centrum Europy Zachodniej. Jest siedzibą kluczowych instytucji międzynarodowych takich jak Unia Europejska czy NATO. Pomimo, że Bruksela jest administracyjnym i politycznym centrum Unii Europejskiej, o Belgii nie słyszymy tak wiele, jak o jej bardziej znanych sąsiadach.

Spróbujmy zatem, w porządku alfabetycznym, przytoczyć kilka faktów, które przybliżą ten ciekawy kraj: A – jak autostrady. Belgijski system autostrad jest strukturą dobrze widoczną z kosmosu ze względu na oświetlenie całej sieci oraz na największą gęstość dróg i linii kolejowych na świecie.



B – jak budownictwo. Belgia to kraj tysięcy domów a Belgowie to Budowniczy. Prawie każdy mieszkaniec tego kraju ma swoją posiadłość. Według belgijskiego przysłowia każdy Belg rodzi się z cegłą w brzuchu, co oznacza, że Belgowie wykazują olbrzymie zainteresowanie budowaniem własnych domów!

C – jak czekolada. Historia tego przysmaku jest dość zabawna. Jean Neuhaus, syn brukselskiego aptekarza, który sprzedawał w aptece czekoladę jako lek na biegunkę, zaczął wypróbowywać różne receptury, aż stworzył czekoladę nadziewaną, którą pakował do ozdobnych pudełek, nazwanych później bombonierkami.

D – jak drapacz chmur. Pierwszy „drapacz chmur” w Europie powstał w Antwerpii w 1928 roku ("Torengebouw").

E - jak ekologia. Najnowszym przykładem inwestycji z wykorzystaniem tzw. czystej energii jest uruchomiony 6 czerwca 2011r "Solar Tunnel" - tunel kolei dużych prędkości przykryty 16 tysiącami paneli ogniw fotowoltanicznych (baterii słonecznych). Prąd z ogniw zasila między innymi pociągi kursujące w tunelu.

F - jak frytki. W Belgii po raz pierwszy przyrządzono frytki, które jada się z kremowym majonezem, przygotowanym według starej receptury.

G – jak gofry. Prawdopodobnie, receptura na ciasto gofrowe powstała w Belgii. Można powiedzieć, że każdy region, jeśli nie miejscowość, ma swoją odmianę gofrów.

H - jak Herkules Poirot. As belgijskiej policji. Postać literacka, po raz pierwszy pojawiła się w debiucie powieściowym Agathy Christie.

I – jak infrastruktura transportowa. Pod względem gęstości sieci dróg kołowych Belgia zajmuje pierwsze miejsce w Europie.

J - jak języki. Belgia ma trzy języki urzędowe. Na północy (Flandria) mówi się po niderlandzku, na południu (Walonia) po francusku, i na bardzo małym obszarze na Wschodzie po niemiecku. Mieszkańcy Brukseli, w centrum kraju, mówią głównie w języku francuskim, niderlandzkim i angielskim. Wielu Belgów jest zatem dwu-lub trójjęzycznych.

K – jak komiks. Komiks w Belgii jest podniesiony do rangi sztuki. Wszyscy Belgowie i nie tylko znają Tintina - legendarną komiksową postać młodego reportera. Jego twórcą był Georges Remi (pseudonim literacki – Hergé). Jego rysunkowe dzieło zostało przetłumaczone na 50 języków, a łączny nakład sprzedanych albumów przekroczył 200 milionów egzemplarzy. Seria ta doczekała się właśnie filmowej adaptacji. „Przygody Tintina”, animacja komputerowa 3D to dzieło Steven’a Spielberga.

L – jak Lucky Luke. Najbardziej rozpoznawalny kowboj na świecie, który strzela szybciej niż jego własny cień. Seria komiksowa została stworzona przez francuskiego scenarzystę i pisarza René Goscinny'ego i belgijskiego rysownika Morrisa.

M - jak mule. Na belgijskich stołach często goszczą owoce morza. Mule (moules) uważane są za narodową potrawę Belgii. Małże, tradycyjnie podawane w miedzianych naczyniach, gotowane są w białym winie z cebulą i podawane oczywiście z frytkami.

N – jak nowoczesność. Belgijska fabryka samochodów Forda należy do najnowocześniejszych zakładów montażowych w Europie.

O - jak obcokrajowcy. Belgię zamieszkuje ok. 900 000 cudzoziemców co stanowi aż 8,3 % ludności. Najliczniej reprezentowani są Włosi, Francuzi oraz Marokańczycy.

P - jak piwo. To prawdziwa duma Belgów. Belgijskie piwo ma szeroką rzeszę entuzjastów, dzięki swojej różnorodności gatunków (kilkaset), sprawia, że nawet najbardziej wybredni smakosze doceniają jego walory. Belgia to kraj kilkuset browarów. Tradycje flamandzkiego piwowarstwa sięgają X w.

R – jak regiony. Belgia jest podzielona na 3 autonomiczne regiony: region stołeczny Brukseli, region Flamandzki i region Waloński. Podział ten odzwierciedla złożoną strukturę etniczną, językową i kulturową tego kraju.

S – jak saksofon. Instrument ten został skonstruowany w 1846 roku przez Belga, Adolfa Saxa.

T – jak tramwaj. Najdłuższa na świecie linia tramwajowa (De Kusttram) otwarta w 1885 roku, łączy całe belgijskie wybrzeże od granicy francuskiej do granicy z Holandią.

U – jak ustrój polityczny. Belgia jest monarchią konstytucyjną, a król, Albert II jest głową państwa.

W – jak waterzooi – słynne we Flandrii danie z kurczaka lub ryb gotowanych ze świeżymi jarzynami.

Z – jak zamki. W Belgii przypada więcej zamków na kilometr kwadratowy niż gdziekolwiek na świecie.

Jeśli niektóre z powyższych faktów są zaskakujące lub mało znane, serdecznie zachęcamy do wzięcia udziału w tegorocznych Dniach Belgijskich organizowanych przez Belgijską Izbę Gospodarczą (BBC) oraz przedstawicielstwa ekonomiczne Regionów: Flandrię, Walonię i Brukselę. W dniach od 14 do 25 listopada 2011r. będzie miała miejsce już 13. edycja Dni Belgijskich, które odbywają się w tym roku pod hasłem „Odkryj Przedsiębiorczą Belgię”. Projekt został objęty honorowym patronatem Ambasadora Królestwa Belgii.

W trakcie tegorocznych Dni Belgijskich odbędzie się szereg imprez o charakterze zarówno biznesowym jak i kulturalnym. Dni Belgijskie umożliwiają spotkanie i nawiązanie kontaktu z potencjalnymi partnerami biznesowymi z Belgii i Polski, wymianę doświadczeń, zaprezentowanie nowych rozwiązań i technologii, a wszystko to w formalny i nieformalny sposób, w prawdziwie belgijskim stylu.

data ostatniej modyfikacji: 2011-10-28 09:57:10
Komentarze
Polityka Prywatności